poniedziałek, 24 lutego 2014

Woromania i szklana szafka

Jestem wsciekła ,bo skasowałam sobie posta przedwczorajszego.Nie odtworze go teraz,nie ma szans,piszę spontanicznie i nie pamietam o czym był dokładnie post.Przypominam tylko sobie,że dołączyłam 3 foty przedstawiające moja skłonnosc do magazynowania rzeczy "do dania komuś".Sa to pieterka reklamówek z tymi rzeczami.Teraz jak robie minimalistyczne porządki to przyznam ,że większośc ląduje obok śmietnika.Zawsze ktoś sobie weźmie ,a propos ja parę dni temu zanosząc swoje skarby zobaczyłam obok kontebnera w idelanym stanie kosz wiklinowy i decyzja była szybka aczkolwiek przemyslana,bo od razu wzięłam pod uwagę kwestie przydatności i estetyki .Porwalam więc kosz do domu :)Daje fotki przedstawiające woromanię domową :)Na trzeciej fotografii znajduje sie szklana szafka do ktorej na razie dałam naczynia typu talerze kubki,sztućce nie używane na codzień.






A to fota fragmentu kuchni po sprzątnięciu kilku szpargałow ,niestety nie mam jak wyglądało wcześniej




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam

Moje zdjęcie
Przemyśl, podkarpatka, Poland
Jestem z urodzenia krakowianka a z mieszkania przemyśanką.lubię aparatem chwytac a pożniej podziwiać piękno nie mojego zdjęcia ale tego co akurat się na nim znajduje.Zachwyca mnie geniusz Mistrzowskiego Wykonawcy tego wszystkiego.Staram sie tez cały czas wprowadzac zmiany do życia swojego ,zmierzać sie ze swymi niedoskonalosciami ,skłonnościami do depresyjnych dołow,melancholii na zmianę z wyskokami energii,jak w totolotku :)Zabrałam się więc za minimalizm i ćwiczenia z Ewa Chodakowską,lubie taki wycisk :)

błogo stan

błogo stan
i loff music & sun